WYCIECZKA DO KRAKOWA - fotorelacja
08.06. 2016r. - 09.06.2016r.
W dniach 8-10 czerwca 2016 roku uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunami wzięli udział w wycieczce do Krakowa i Wieliczki. Chociaż podróż trwała dość długo, na miejscu czekały na nas nie lada atrakcje. Zresztą w autokarze też nikt się nie nudził – rozmawialiśmy, śpiewaliśmy i śmialiśmy się . Już pierwszego dnia dzieci wesoło spędzały czas w krakowskim aquaparku. Do ich dyspozycji były różnego rodzaju zjeżdżalnie (w tym - jak na Kraków przystało- zjeżdżalnia w kształcie smoka), ścianka wspinaczkowa, wyspa piratów i wiele, wiele innych. Choć spędziliśmy na basenie 3 godziny, uczniowie zgodnie przyznali, że mogliby być tam cały dzień.
Drugi dzień naszej wycieczki również upłynął bardzo aktywnie. Po śniadaniu udaliśmy się na Wawel, gdzie czekała na nas pani przewodnik. Wspólnie zwiedziliśmy wzgórze wawelskie, a na nim: Katedrę, Groby Królewskie, Dzwon Zygmunta oraz Smoczą Jamę. Następnie robiliśmy pamiątkowe zdjęcia ze smokiem wawelskim, który zionął ogniem. Nie zabrakło też czasu na kupno pamiątek. Popołudnie spędziliśmy już w Wieliczce, zwiedzając kopalnię soli. Najpierw musieliśmy zejść pod ziemię szybem Daniłowicza, aby później wspólnie z przesympatycznym przewodnikiem podziwiać piękne komory i rzeźby solne, znajdujące się na trasie turystycznej. Każdy zwiedzający mógł spróbować jak smakują solne ściany, toteż dzieci chętnie korzystały z tej możliwości. Po wielu podziemnych atrakcjach, wyjechaliśmy windą na powierzchnię , tym razem Szybem Regis,
Wieczorem, po obiadokolacji, udaliśmy się jeszcze na lody oraz na spacer po bulwarach wiślanych.
Trzeciego dnia po śniadaniu i spakowaniu bagaży, kontynuowaliśmy zwiedzanie Krakowa. Weszliśmy m.in. na punkt widokowy, znajdujący się na 6 piętrze Akademii Muzycznej, skąd rozciągał się przepiękny widok na panoramę miasta. Zobaczyliśmy także Bramę Floriańską, przeszliśmy słynnymi ulicami:Grodzką i Kanoniczną oraz zatrzymaliśmy się pod oknem papieskim, z którego niegdyś często przemawiał Jan Paweł II. Ostatnim punktem naszej wycieczki był Kopiec Kościuszki, który także dostarczył nam niezapomnianych wrażeń. U jego podnóża zwiedziliśmy jeszcze Wystawę Figur Woskowych.
Trzy dni minęły nam bardzo szybko. Wróciliśmy do domów zmęczeni, ale zadowoleni. W drodze powrotnej nie mogło oczywiście zabraknąć McDonalda. Mieliśmy szczęście, bo pogoda podczas naszej wycieczki bardzo nam dopisywała. Humory również :)
AG
